Od pierwszego dnia, w którym pojawiły się w Europie, stały się oznaką bardzo wysokiego statusu materialnego i społecznego. Zanim jednak dywany z Azji przywędrowały na nasz kontynent, w swoich ojczystych krajach od setek lat były symbolami wiary i przekonań. Były też jednym z najcenniejszych darów zdobiącymi pałace królów, władców i szlachetnie urodzonych. Dziś na tych historycznych obszarach nadal powstają piękne dzieła sztuki: dywany irańskie, pakistańskie, chińskie oraz dywany indyjskie.
Najstarszy zachowany dywan-kobierzec pochodzi z doliny Pazyryk leżącej w górach Ałtaj. Powstał w V wieku przed naszą erą, co znaczy, że w dobrym stanie przetrwał on 2500 lat! Jest niemal kwadratem o boku 2 metrów, a na każdy decymetr jego powierzchni przypada 3600 węzłów. Należał zapewne do wodza Scytów: znaleziono go w grobowcu wraz z innymi, pochowanymi, bezcennymi darami. Zmarły w ostatnią podróż zabrał ze sobą też 50-ciu najznamienitszych wojowników. Kobierzec pochodzący z Pazyryk nie jest jednak dywanem najwyższej klasy, pochodzącym z tamtego okresu. Arcydzieło przechowywane dziś w Ermitażu, to fragment kobierca pochodzący z tego samego okresu, ale posiadający aż 4900 węzłów na decymetr kwadratowy powierzchni .
Jednak historia orientalnych kobierców jest dłuższa niż życie jej najstarszego, zachowanego reprezentanta. Z pradawnych manuskryptów wynika, że zachwyceni pisali o nich greccy myśliciele Herodot i Ksenofont w V wieku przed narodzeniem Chrystusa. Pewne jest jednak, że były one atrybutami królów już setki lat wcześniej.
Wiadomo, że w kobiercach zakochany był okrutny Asurbanipal, król Asyrii, który panował w VII wieku przed naszą erą. Z jednej strony był on pierwszym Asyrskim królem, który potrafił czytać i pisać, z drugiej podbił Egipt i Babilonię, a głowę elamickiego króla zawiesił na jednej z bram Niniwy. To w tym mieście, w swoim pałacu, Asurbanipal miał pięknie zdobione ściany i… podłogę z ubitej ziemi, która za jego panowania bez wątpienia była gęsto pokryta dywanami.
Ciekawego odkrycia dokonali japońscy archeolodzy w skalnych grotach w Iraku. Odnaleźli tam ludzkie szczątki grzebane w latach 250-650 n.e. wraz z kobiercami przeznaczonymi prawdopodobnie do okrywania szlachetnie urodzonych zmarłych. Intryguje fakt, że kobierce te były zarówno wiązane jak i strzyżone dwustronnie. Podobną techniką wykonano kobierce z III-IV wieku n.e., których fragmenty znaleziono w Lob-nor we wschodnim Turkiestanie, leżącym na ważnym, starożytnym szlaku karawan.
Liczne, pięknie zachowane kobierce pochodzą już z XIII wieku, jednak istnieje jeszcze kilka starszych zabytków sztuki tkackiej. Liczne zapiski literackie sławią baharestan, wyjątkowy kobierzec przechowywany w pałacu królewskim w Ktezyfoncie, stolicy Persji Sasanidów, wykonany dla upamiętnienia zwycięstwa nad Biznacjum (540 r. n.e.). Doczekał się on nawet własnej, poetyckiej baśni. Mówi ona o tym, jak zdobiony szlachetnymi kamieniami, utkany ze złotych i srebrnych nici dywan, cieszył w zimowe dni oczy władcy Persji, przypominając mu polowania w lasach wypełnionych letnimi promieniami słońca.
Kobierce powstawały głównie na Bliskim Wschodzie między innymi w Persji i Anatoli. Od samego początku głównym założeniem produkcji kobierców była ich funkcja dekoracyjna oraz użytkowa. Nie można także pominąć ważnej w tamtych czasach symboliki umieszczanej na dywanach-kobiercach. W Polsce pierwsze kobierce były wytwarzane mniej więcej od XVI wieku w okolicach Lwowa, Nieświeża.
Kobierce w chłodne dni chroniły przed zimnem. Stanowiły pewien rodzaj izolacji pomiędzy zimną, gołą ziemią a pomieszczeniem, jakim były namioty. W późniejszym czasie przeniesiono ich zastosowanie do budynków. Kobierce bardziej znane są przede wszystkim z funkcji dekoracyjnej. Wykorzystywana jako ozdoba na ściany z pięknymi ornamentowymi wzorami.
Kobierce, które były przeznaczone do wykładania wnętrz, nie posiadały medalionu na środku. Przeważał u nich wzór ciągły, a na środku dominował tzw. Herat - czyli romb pomiędzy czterema zębatymi listkami. Wzór ukierunkowany przeznaczony jest do kobierców modlitewnych. Cechą charakterystyczną dla tego rodzaju kobierców jest ornament mihrabu. Jest to nisza, którą modlący się kierują w stronę Mekki. Tkanina o kompozycji ornamentalnej z medalionem w środkowej części jest typowa dla dywanów dużych formatów. Jest to najistotniejsze miejsce na kobiercu, a całość wykończona jest obramowaniem zwanym bordiurą.